Wyjątkowa roślina – len

Większość z nas zna len już od najmłodszych lat. Choć posiada wiele zastosowań w naszym codziennym życiu, to bywa bardzo niedoceniany. A przecież mamy z niego tak wiele korzyści – latem nosimy lekkie, przewiewne lniane ubrania, olej wzmacnia błony śluzowe, siemię lniane pomaga na problemy z żołądkiem, a nawet bywa stosowane w pielęgnacji włosów.

Choć pod nazwą „len” istnieje niemal 200 gatunków roślin tego rodzaju, to najpowszechniej stosowanym jest dziś len zwyczajny (Linum usitatissimum). Gatunek ten pochodzi oryginalnie z terenów tzw. Żyznego Półksiężyca na Bliskim Wschodzie, nazywanego również Złotym Rogiem. Region ten, obejmujący ziemie Egiptu, Palestyny, Syrii i Mezopotamii, jest kolebką starożytnych cywilizacji Bliskiego Wschodu. To właśnie na tamtych terenach len zwyczajny występował naturalnie i z tego powodu towarzyszy ludzkości od tysięcy lat.

Lniane tkaniny modne w starożytności

Len – wraz z bawełną – należy do najstarszych roślin wykorzystywanych na tekstylia. Choć ciężko to sobie wyobrazić, len wykorzystywano jako materiał na włókna już 9 tysięcy lat temu – w epoce neolitu! Wówczas jednak nie tworzono z niego ubrań, lecz wykorzystywano silne i sprężyste włókna m.in. do łączenia fragmentów skór. Prawdziwe i wyrafinowane lniane ubrania pojawiły się za to ok. 2000 lat p.n.e. w Egipcie. Len był wykorzystywany do szycia strojów, a także jako płótno i tkanina dekoracyjna. Prawdziwa rewolucja zaczęła się w XIX wieku, kiedy odkryto nową, prostszą metodę tworzenia tkaniny. Do dzisiaj len to absolutna ponadczasowa klasyka przemysłu odzieżowego.

Len jest wprost niezastąpiony w czasie upałów. Nie sposób ochronić się przed silnym słońcem lepiej, niż nosząc luźne lniane ubrania – koniecznie z długimi rękawami i nogawkami! Len jest bardzo przewiewny, pozwala skórze oddychać a jednocześnie chroni ją przed oparzeniami słonecznymi. Len absorbuje wilgoć ze skóry, po czym oddaje ją na zewnątrz, nie „dusi” jej pod ubraniem i nie wzmaga pocenia (co niestety często zdarza się przy współczesnych sztucznych tkaninach). Dodatkowo len działa antyalergicznie i antybakteryjnie, co pozwala zminimalizować nieprzyjemny zapach potu.

Co jeszcze przemawia za lnianymi ubraniami? Nie elektryzują się i są bardzo odporne na uszkodzenia – nie rozciągają się, nie niszczą, lecz służą nam przez długi czas. Poza tym kontakt z wodą wpływa na lnianą tkaninę bardzo korzystnie – wzmacnia się splot, staje się ładniejsza. Len można prać w bardzo wysokiej temperaturze (o ile nie jest barwiony) bez uszczerbku dla materiału. Jedynym problemem może być fakt, że na lnie szybko pojawiają się zagniecenia. Trzeba tylko w odpowiedni sposób go suszyć i prasować (na wilgotno, przed całkowitym wyschnięciem). Ten drobny dyskomfort nie jest jednak w stanie przeważyć wszystkich cennych zalet lnianej odzieży.

Lniany olej na wszelkie dolegliwości

Tłoczone na zimno nasiona lnu dają olej o charakterystycznym zapachu i wspaniałym działaniu. Olej tłoczono już w starożytności, szczególnie popularny był w Egipcie. Leczniczymi właściwościami lnu zachwycał się nawet Hipokrates (tak, ten sławny Hipokrates – grecki lekarz, praojciec medyny, inspirator słynnej przysięgi składanej przez lekarzy).
Niepozorny olej lniany jest naprawdę wyjątkowy. Dlaczego? Ponieważ jako jedyna roślina uprawna jest zdolny wytworzyć ponad 50% kwasów omega-3, których wciąż brakuje w naszej codziennej diecie.  Kwasy te są szczególnie istotne, ponieważ organizm nie jest w stanie wytworzyć ich samodzielnie, lecz muszą być dostarczone z pożywieniem. Popularne dziś pokarmy nie zawierają jednak odpowiedniej ilości omega-3, są za to przeładowane omega-6, natomiast idealna proporcja omega-3 do omega-6 to 1 do 1. Olej lniany pomaga łatwo uzupełnić niedobór omega-3, niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu.

Idealna równowaga

Uważa się, że wiele zaburzeń takich jak choroby autoimmunologiczne, choroby układu krążenia, nowotwory, zaburzenia układu nerwowego i stany zapalne w układzie pokarmowym są spowodowane niewłaściwą proporcją między spożywanymi kwasami tłuszczowymi omega-3 a omega-6. Wynika to z bardzo silnych zmian w sposobie odżywiania, które nastąpiły w (stosunkowo) bardzo krótkim czasie zaledwie kilku dziesięcioleci. Jeśli nie chcemy poddać się tym niebezpiecznym tendencjom, możemy być spokojni – jest to osiągalne. Jak już wiadomo, olej lniany jest znakomitym źródłem kwasów omega-3 i łatwo możemy je dostarczać w codziennym jadłospisie. Wystarczy tylko dokładniej przyjrzeć się swoim posiłkom i znaleźć w sobie chęć do zmian – dla własnego zdrowia, dobrego samopoczucia i w dbałości o naszych bliskich.

Układ pokarmowy

Olej lniany posiada również charakterystyczną właściwość stymulowania regeneracji błon śluzowych w układzie pokarmowym. Jest to o tyle istotne, że błony bywają często podrażnione, a nawet uszkodzone przez niewłaściwą dietę o dużej zawartości cukru, produktów smażonych i wysoko przetworzonych. Jeśli borykasz się z chorobą wrzodową żołądka, nadżerkami i ubytkami w błonie śluzowej – koniecznie wypróbuj olej lniany. Olej działa jak kojący kompres, który odtwarza błonę śluzową i niweluje stany zapalne, powodujące m.in. wzdęcia, zaparcia, bóle czy ogólny dyskomfort pokarmowy. Stosowany na czczo działa osłonowo, powlekająco na żołądek i jelita, wspomaga trawienie i niweluje zaparcia.

Układ nerwowy

Olej lniany jest źródłem kwasu DHA, niezwykle istotnego dla prawidłowego funkcjonowania mózgu. Niedobór DHA powoduje zmniejszenie stężenia serotoniny, nazywanej potocznie hormonem szczęścia. Zbyt niski poziom serotoniny jest związany z takimi schorzeniami jak depresja i zaburzenia snu. Niedobór kwasu DHA ma także związek z występowaniem choroby Alzheimera, problemami z koncentracją i pamięcią. Olej lniany jest dobrym sposobem na dostarczenie NNKT w czasie ciąży – są one niezbędne dla prawidłowego rozwoju dziecka, a w szczególności – układu nerwowego. Kwasy omega-3 mają ogromny wpływ na rozwój dziecka – m.in. minimalizują ryzyko problemów z koncentracją i wzrokiem oraz usprawniają pracę mózgu.

Układ krążenia

To jeszcze nie koniec prozdrowotnych właściwości oleju lnianego! Jest on szczególnie cenny z punktu widzenia osób z predyspozycjami do chorób układu krążenia. Dzieje się tak, ponieważ olej lniany obniża poziom „złego” cholesterolu LDL, a podnosi poziom HDL – „dobrego” cholesterolu. Uważasz, że Ciebie to z pewnością nie dotyczy? Może to być duży błąd! Podwyższony poziom cholesterolu dotyczy niemal co drugiego Polaka. Przyczyn takiego stanu rzeczy nie trzeba szukać daleko – to już wspomniana zła dieta obfitująca w tłuszcze zwierzęce i produkty wysoko przetworzone, nadwaga, stresujący tryb życia połączony z nikłą aktywnością fizyczną, stosowanie używek (papierosy, alkohol) oraz predyspozycje wynikające z czynników genetycznych. Oprócz korzystnego wpływu na poziomy cholesterolu LDL i HDL, olej lniany zapobiega powstawaniu zakrzepów i zatorów oraz pomaga rozszerzyć naczynia krwionośne zmniejszając ryzyko nadciśnienia, miażdżycy i innych chorób układu krążenia.

Stosowanie

Zaleca się stosowanie dziennej dawki 3-4 łyżek oleju lnianego w przypadku stosowania profilaktycznego dla utrzymania ogólnego dobrego stanu zdrowia. Jeśli stosujemy olej leczniczo (np. w regeneracji błony śluzowej żołądka), można zwiększyć dawkę dwukrotnie – tj. do 8 łyżek dziennie. Olej najlepiej jest przyjmować na czczo i bez dodatków, ale nie ma przeszkód, aby wybrać inną metodę spożywania, np. w sałatkach, nasączonym pieczywie lub po zmiksowaniu z twarogiem. Jedynym ograniczeniem jest bezwzględny zakaz podgrzewania oleju lnianego – traci on wówczas niemal wszystkie swoje cenne właściwości! Pamiętajmy również, że olej lniany to nie produkt leczniczy, ale naturalny produkt o wspaniałym działaniu dla naszego zdrowia, zatem nie ma ryzyka przedawkowania.
Warto pamiętać, że dobry jakościowo olej lniany posiada krótką datę trwałości i musi być dobrze przechowywany – w ciemnej butelce chroniącej przed temperaturą i słońcem. Jeśli olej nie jest dobrze przechowywany, traci większość swoich unikalnych właściwości i nie zauważymy jego dobroczynnego działania.

Lniane włosy i skóra

Oprócz zastosowania wewnętrznego, olej lniany jest również ceniony w kosmetyce przede wszystkim ze względu na zawartość NNKT. Jest polecany do pielęgnacji skóry z różnymi problemami dermatologicznymi (np. egzemą, łuszczycą) oraz w pielęgnacji włosów suchych i łamliwych, a także w przypadku łupieżu.

Olej lniany korzystnie wpływa na zniszczoną, podrażnioną skórę – koi zaczerwienienia, łagodzi spierzchniętą i spękaną skórę. Dobrze nawilża i odżywia skórę twarzy jak i ciała, a przy tym jest lekki i nie obciąża skóry. Sprawdza się zarówno przy cerze suchej, jak i tłustej. Jest jednym z olejków polecanych przy cerze trądzikowej i silnie przetłuszczającej, ponieważ reguluje pracę gruczołów łojowych i w rezultacie zmniejsza produkcję sebum. Jego działanie przeciwzapalne sprawdzi się szczególnie na cerze z wykwitami trądzikowymi. Olej lniany przyspiesza gojenie wyprysków i regenerację naskórka. Może być stosowany zamiast kremu lub w formie ciepłych okładów na szczególnie bolesne i trudno gojące się stany zapalne w trądziku.

Na włosach zauważymy znakomite działanie nawilżające, nabłyszczające i przywracające elastyczność. Olej lniany poleca się stosować dwojako – w formie „olejowania” włosów lub serum na kruche końcówki. Olejowanie polega na nałożeniu oleju na suche lub zwilżone włosy i skórę głowy, lekkim masażu pobudzającym krążenie oraz pozostawieniu na ok. 30-60 minut. Po zabiegu myjemy głowę szamponem. Z kolei serum na końcówki to dobry sposób na szybkie poprawienie ich wyglądu, szczególnie, gdy są suche, rozdwojone i zniszczone. Ta forma stosowania olejku jest bardzo prosta: rozcieramy w palcach kilka kropli olejku i przeciągamy na końcach włosów. Włosy nie są obciążone, lecz nawilżone i odżywione, zatem można stosować ten sposób każdego dnia przed wyjściem do pracy lub szkoły.

Siemię lniane

Ostatnią z popularnych form stosowania lnu jest siemię lniane, czyli nasiona. Są tanie i łatwo dostępne, a korzyści płynące z ich stosowania – nie do przecenienia. Poniekąd olej jest pozyskiwany właśnie z nasion lnu, jednak samo siemię może być również wykorzystywane na kilka sposobów.

Stosując siemię lniane należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze, nie należy kupować zmielonego siemienia, gdyż kwasy tłuszczowe szybko się utleniają, zatem jego wartość odżywcza będzie znikoma. Wybieramy siemię w formie pełnych ziaren i mielimy przed samym spożyciem. Po drugie, nie należy spożywać siemienia lnianego w formie niezmielonej – ziarna najprawdopodobniej przejdą przez układ pokarmowy w całości, a my nie będziemy mieli z tego żadnej korzyści. Po trzecie, nie traktujemy siemienia lnianego wysoką temperaturą – wyjątkiem jest zalanie gorącą wodą w celu uzyskania „kisielu” – żelu lnianego.

Jak stosować siemię lniane? Świeżo zmielone nasiona można stosować niemal w dowolny sposób. Dodajemy je do twarogu, sałatki, kanapki czy płatków śniadaniowych. Miksujemy w blenderze z owocami i pijemy jako super-zdrowotny koktajl. Dodajemy do domowych ciast, ciastek i chleba. Sposoby można mnożyć!
Bardzo popularnym sposobem na wykorzystanie siemienia lnianego jest przygotowanie wywaru z nasion. W tym celu zalewamy 2-3 łyżki siemienia wodą i gotujemy kilka minut, alternatywnie – zalewamy nasiona ciepłą wodą i odstawiamy na ok. godzinę. Taki wywar można wykorzystać na wiele sposobów, a to niektóre z nich:

  • Osłonowo i łagodząco w bólach brzucha, biegunce, podrażnieniach gardła i przełyku.
  • Maseczka nawilżająca włosy i skórę głowy, przywracająca blask.
  • Naturalny kosmetyk do modelowania loków.
  • Kompres łagodzący i nawilżający podrażnienia skóry, stany zapalne, trądzik.
  • Kąpiel nawilżająca i zmiękczająca dla dłoni i paznokci.

To jeszcze nie wszystkie zastosowania lnu, lecz tylko wybrane, istotne dla naszego zdrowia i cenne dla urody. Z całą pewnością wyróżnia się swoimi unikalnymi właściwościami. Niepozorny len, towarzyszący nam od tysiącleci, może mieć niezliczone zastosowania w codziennym życiu człowieka. Z lnu nic się nie marnuje – każda część tej rośliny jest wykorzystywana i ceniona. Podczas najbliższych zakupów polecamy zwrócić uwagę na lniane produkty i docenić ich wyjątkowość.

SKOMENTUJ ARTYKUŁ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *